Witajcie
Po dosyć długiej przerwie od blogowania wracam.
Dzisiaj chciałabym Wam
przedstawić moją opinię na temat kremu CHANTARELLE LABORATORY DERM AESTHETICS ROYAL GLOW CLINIC - krem na dzień SPF20 UVA/UVB rewitalizująco-rozświetlający. Podchodziłam do niego z lekkim niedowierzaniem w
obietnice producenta ale czy rzeczywiście moje obawy się sprawdziły ?
Jeśli jesteście ciekawi zapraszam do czytania :)
O samym producencie mogliście przeczytać post wcześniej .
Na początku warto wspomnieć jaki mam typ cery.Jest to cera mieszana,ze skłonnością do przesuszenia i podrażnień ,strefa T lekko się przesusza
Szukam kremu,który doda mojej skórze blasku, nawilży oraz zredukuje podrażnienia i ewentualne stany zapalne. Jeśli chodzi o efekty przeciwstarzeniowe uważam,że krem naprawdę gwarantuje efekt "glamour" , tak mocno zachwalany przez producenta.
Opakowanie:
krem znajduje się w standardowym słoiczku o pojemności 50ml, dzięki temu możemy wydostać tyle kremu ile potrzebujemy.
Konsystencja:
Lekki krem,szybko się wchłania,łatwo rozprowadzić go na twarzy, nie
roluje się ani nie sprawia,że podkład źle się nakłada.Kolor delikatnie różowy, piękny delikatny zapach.
Krem jest dla mnie naprawdę bardzo miłą niespodzianką szczególnie,że podchodziłam do niego z rezerwą. Sama firma oraz krem był dla mnie nowością szczególnie,że można go klasyfikować jako produkt specjalistyczny.Krem świetnie nadaje się pod makijaż bo współgra z
podkładem,dodatkowo odczuwalne jest nawilżenie skóry, ale nie
przetłuszcza jej nadmiernie.Co do redukowania zaczerwienień, to może nie
likwiduje ich całkowicie ale w jakimś stopniu na pewno,dodatkowo łagodzi
skórę kiedy jest ona podrażniona i przynosi ulgę. Rozświetla skórę i zapewnia lepszy efekt wizualny.
Nie powoduje powstawania zaskórników i wyprysków wręcz przeciwnie
łagodzi już istniejące.Posiada ochronę SPF20 UVA/UVB co na razie w zupełności
mi wystarcza .
Krem na 6+
Cena : 170zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zaglądasz tu, zostaw po sobie ślad :)
Tylko kulturalnie.
Inne komentarze nie będą publikowane.